Kaszankę albo się kocha, albo nienawidzi. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Kocham kaszankę miłością bezgraniczną. Niestety ciężko jest dostać kaszankę dobrej jakości, czyli taką w której wyczuwalne są kawałki podrobów i jest dobrze przyprawiona majerankiem i pieprzem.. Mam to szczęście, że znalazłem sklep w którym taką sprzedają i zaopatruje się w nim regularnie. W lato najczęściej jadam ją z grilla usmażoną lub uduszoną w sreberku. Zimą natomiast lubię zrobić ją na patelni z cebulką i właśnie ten przepis Wam zaprezentuje.
- 2 dobrej jakości kaszanki
- 1 cebula
- 1/2 chili
- sól,pieprz
- szczypta cynamonu
- szczypta wędzonej papryki lub zwykłej mielonej
- olej do smażenia
Kaszankę obieramy z kiszki i kroimy na plastry. Na patelni podsmażamy cebulkę i chili pokrojone w kosteczkę. Kiedy cebulka jest już złocista dodajemy kaszankę, cynamon, sól, pieprz, paprykę i smażymy wszystko aż kaszanka będzie mocno gorąca. Podajemy z pajdą wiejskiego chleba z masłem i ogórkiem kiszonym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz