Królowa włoskich antipasti - grillowana papryka w zalewie z oliwy, czosnku i octu balsamicznego to mój faworyt jeśli chodzi o włoskie przekąski. Świetnie sprawdza się jako prosta przystawka podawana z pysznym wiejskim chlebem, dobrze sprawdza się również jako składnik sosów do makaronu, lub jako dodatek do mięs z grilla. Ja osobiście najbardziej lubię wersje z świeżym chlebem. To antipasti można przygotowywać przez cały rok, ale najlepiej smakuje w letni wieczór z kieliszkiem białego schłodzonego wina.
Potrzebujemy :
- 4 czerwone papryki
- 1 lub 2 ząbki czosnku
- oliwa extra vergine
- ocet balsamiczny
- szczypta soli
- pieprz
Paprykę grillujemy ze wszystkich stron na grillu lub patelni grillowej (wersja zimowa) aż skórka poczernieje. Kiedy jest już gotowa, zdejmujemy z grilla i wkładamy do reklamówki lub przykrywamy miską aby się zaparowała, będzie nam się wtedy lepiej obierać ze skóry. Obraną paprykę kroimy w paski i odstawiamy do ostygnięcia. Czosnek kroimy w drobniutką kosteczkę i posypujemy nim paprykę. Ilość czosnku wedle uznania. Ja preferuje jeden ząbek. Oliwę mieszamy z octem balsamicznym w stosunku 3 części oliwy na jedną część octu, jeśli ktoś lubi bardziej octowy posmak zwiększamy jego dawkę . Przygotowaną zalewą polewamy ostudzoną paprykę i odstawiamy w chłodne miejsce na około godzinę. Paprykę tą można przechowywać w lodówce około tygodnia. Ale gwarantuje wam że tak długo to ona nie postoi:) Podajemy z świeżym dobrym pieczywem i kieliszkiem schłodzonego białego wina. Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz