Kto nie lubi steka, nie znam takiej osoby. Spróbuję tym przepisem ożywić trochę to oklepane mięcho! Danie jest mega sycące więc proponuje podchodzić do niego na totalnym głodzie i zarezerwować sobie trochę czasu na siestę.
Potrzebujemy :
- bagietkę
- 2 steki z rostbefu po około 300 gr
- marynowane papryczki chili
- czerwoną cebulę
- sałatę lodową
- musztardę dijon
- limonkę
- oliwę extra vergine
Gucamole
- awokado dojrzałe
- 1 ząbek czosnku
- kolendra
- pomidory pokrojone w kosteczkę
- oliwę extra vergine
- limonka
- sól,pieprz
Wszystkie składniki ucieramy na gładką masę i dosmaczamy oliwą, limonką, solą i pieprzem.
Sałatka
- rucola
- pomidorki koktajlowe
- karczochy z zalewy
- czerwona cebula
- oliwa extra vergine
- cytryna
- sól,pieprz
Steki smażymy na patelni grillowej po 2-3 minuty z każdej strony. W tym czasie wkładamy bagietkę do piekarnika rozgrzanego do 150 C na kilka minut aby była ciepła i chrupiąca. W płaskim naczyniu mieszamy oliwę z musztardą, sokiem z limonki i solimy. Kiedy steki są gotowe taplamy je w tej marynacie i odstawiamy na 5 minut aby doszły do siebie:). Bagietkę przekrawamy, smarujemy obficie guacamole, kładziemy steka pokrojonego w paski, na to papryczki chili, sałatę rzymską i czerwoną cebulę, przykrywamy. Podajemy z sałatką śródziemnomorską i kuflem zimnego piwa. Po wszystkim zostaje nam tylko błogi sen na hamaku:) SMAK:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz