Kolejna "hamburgerodajnia" na mapie Katowic działająca od grudnia 2014 roku zmusiła nas do odwiedzin chłostając nas bezustannie postami na FB. Lubimy fotki smakowitych "hambuxów" więc taką chłostę zawsze przyjmujemy z wielką radością.
Lokal mieści się w kamienicy przy ulicy Plebiscytowej nr 1 tuż przy kinie Rialto, rzut beretem od mekki katowickiego melanżu ulicy Mariackiej. Po wejściu poczuliśmy się troszkę jak pracownicy FB w przerwie na lunch. Lokal na każdym kroku nawiązuje do największego portalu społecznościowego na świecie. Dominuje oczywiście kolor niebieski, znaczki FB i kciuki w górę na ścianie, jeśli polubisz stronę lokalu, zameldujesz się w nim i udostępnisz, dostaniesz 20% zniżki na napoje. Może nic wielkiego ale cieszy :)
Menu jest wypisane na dużej, oczywiście niebieskiej tablicy. Do wyboru mamy około 12 hamburgerów w dwóch gramaturach 120 i 180 gram, frytki belgijskie, frytki z buraka, sałatki, sosy. W zestawie podstawowym dostajemy bułę z mięsem i coleslawa, frytki z sosem ajoli trzeba sobie dokupić za jedyne 3 PLN.
Ja wchodzę w klasykę - BACON - majoznez, sałata lodowa, ogórek zielony, 180 gr mięsa, cheddar, ketchup, boczek, cebula czerwona.
Moja żonka zamówiła DON CORLEONE - majonez, rukola, szpinak, 120 gr woła, pomidor, pesto, mozzarela.
Czekamy 15-20 minut i dostajemy hamburgery zawinięte w pergamin ( kciuk w górę ), niedużą sałatkę coleslaw oraz idealną porcję frytek z sosem ajoli.
Dla mnie najważniejszy jest pierwszy "dziab" wtedy najlepiej czuję smak i poznaje jakość bułki, no właśnie bułka..... jest genialna, wypiekana na miejscu w piecu konwekcyjnym, zwarta, trzymająca w ryzach hamburgera do ostatniego gryza, według mnie najlepsza buła w mieście! Mięso soczyste, dobrze przyprawione (zamówiłem średnio wysmażone i takie było) dodatki świeże, cheddar idealnie roztopiony, ketchup własnej produkcji. Śmiało mogę napisać - hamburger bez wad i bez pikli. CORLEONE równie smaczny, dużo delikatniejszy w smaku od Bacona, jedynie ser mozzarella według mnie nie jest najlepszym dodatkiem do wołowiny, jest po prostu za mało wyrazisty w smaku i reszta dodatków zwyczajnie zagłusza jego i tak delikatny smak. Frytki belgijskie ok, ale ja bym postawił na własnej roboty z wyselekcjonowanej odmiany ziemniaka, w końcu Polska to jego królestwo!
Zakańczając ową historyję, śmiem stwierdzić, że Plebiscytowa Burger Bar plasuje się w pierwszej trójce burgerowni w mieście. Mam nadzieję, że utrzymają się w tym niesamowicie ciężkim biznesie i zostaną kolejnym kultowym lokalem z hamburgerami.
PS Proszę Was wprowadźcie płatność kartą, bo dzisiaj musiałem biegać po centrum Katowic w poszukiwaniu bankomatu bo ten koło was był nieczynny. Nie mówiąc już jaki stres przeżywaliście czy wrócę? :)
Plebiscytowa Burger Bar
ul. Plebiscytowa 1
Katowice
tel. 32 400 89 52
Byłam, jadłam i jeśli jeszcze kiedyś będę w Katowicach, to nie omieszkam zajrzeć i zamówić :) Niezdecydowanym, mimo świetnej recenzji, polecam - bierzcie w ciemno (ja miałam też Don Corleone, ale ponoć Janosik wymiata :) ) Frytki z buraka rewelacyjne, sosy odlotowe, uwaga na pomarańczowy (chodzi o kolor) - bardzo ostry! A obsługa niezmiernie miła :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie! frytki z buraka! przeoczyliśmy, następnym razem zamówimy na pewno!
UsuńSmakowita recenzja i komentarz powyżej. I ja jako wielki fan hambuxów muszę tam zajrzeć
OdpowiedzUsuńUwielbiam hamburgery :(
OdpowiedzUsuń