Od jakiegoś czasu raz na miesiąc pojawiają się w Biedronce świeże śledzie. Kupuje je wtedy bez zastanowienia.Postanowiłem połączyć śledzie z pikantną salsą z pieczonego bakłażana a ocena czy zrobiłem dobrze będzie należała do Was, oczywiście jeśli spróbujecie tego przepisu.
- 4 wypatroszone świeże śledzie
- mąka
- sól,pieprz
- cytryna
Salsa z bakłażana
- jeden bakłażan
- pomidor pokrojony w drobną kosteczkę
- cebulka czerwona drobno pokrojona
- 1 papryczka chili
- kolendra lub natka pietruszki
- czosnek
- oliwa
- limonka
- sól,pieprz
Bakłażana nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 30 minut. Po wyjęciu przekrawamy i wyciągamy miąższ, po ostudzeniu mieszamy go z pozostałymi składnikami salsy.
Śledzie solimy, pieprzymy, obtaczamy w mące i smażymy na oleju. Odsączamy na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Podajemy z salsą i cząstkami cytryny do skropienia śledzia. Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz